Z archiwum: Kochanym dzieciom, nie tylko w dniu ich święta

Naród Wybrany przez siedemdziesiąt lat był w niewoli babilońskiej. Żydzi tęsknili za Krajem Ojczystym. Ich pragnienia spełniły się. Zostali wolni. O tych wydarzeniach mówi psalm – pięknie przetłumaczony na język polski przez Jana Kochanowskiego: „Ucieszyła mnie wieść pożądana, Pójdźmy do domu naszego Pana. Jerozolimo, w twym świętym progu, Dajmy cześć Bogu.” W sobotnim, religijnym programie telewizyjnym „Ziarno”, którego gościem był bardzo dobrze znany biskup Józef Zawitkowski, tak mówił do dzieci o swoim kościele parafialnym:

„A dziś popatrzmy na nasz kościół, na naszą świątynię. 
Ta jest najdroższa, 
Najpiękniejsza 
 I nie ważne, ile w niej jest zabytków, obrazów, epitafów, nagrobków, 
ale ważne, ile w niej jest wiary, modlitwy, pracy i umiłowania Boga. 
Tyle Bożych rzeczy działo się w moim kościele. 
Przy tej chrzcielnicy Pan Bóg powiedział do mnie po imieniu: 
Ty jesteś moim synem, Ja cię zrodziłem (por. Łk 9,35). 
Tu, przy bocznym ołtarzu, modliła się za mnie mama. 
Tu były pierwsze dla mnie katechezy: 
Patrz, w stajence narodził się Pan Jezus. 
Zapamiętałem
Zobacz, tata stoi przy grobie, bo Pan Jezus umarł, ale zmartwychwstanie 
Uwierzyłem. 
Przy tym konfesjonale pierwszy raz się spowiadałem z małych grzechów. 
Przed tym krzyżem płakałem z radości, bo Bóg wszystko mi przebaczył. 
Przy tym ołtarzu służyłem do Mszy Świętej. 
Na tym chórze grałem na organach i z orkiestrą. 
Pamiętam głos naszej sygnaturki 
Ludzie przechodzący przed kościołem przyklękali 
Chłopi zdejmowali czapki. 
Dlaczego? 
Bo tu jest Dom Boży, tu mieszka Pan Bóg. 
Naprawdę? 
Pośród naszych domów?
Tak, naprawdę! 
Mój kościół jest świątynią Boga i bramą niebios. 
Stąd poniosą mnie na cmentarz. 
A mój kościół będzie dla mnie naprawdę bramą do nieba. 
Chrystus jest Droga i Prawdą i Życiem 
Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, 
Jak tylko przez Niego. 
Trudne są twe drogi, Panie, wąskie i krzyżowe. 
Bramy Twoje są ciasne jak ucho igielne. 
Kto przez nie przejdzie? 
Przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem (J 14,3). 
Serce Jezusa, mój domie Boży i bramo niebios.” 

Podobnie w czasie uroczystości Jubileuszu Siedemsetlecia naszej parafii powiedział Ksiądz Kardynał Stanisław Nagy: 
„Drodzy parafianie św. Jerzego w Jasienicy. Od 1304 roku zamieszkał w Waszym kościele Pan Jezus. Wasz kościół stał się domem Bożym i bramą niebios. >> A Ja jestem z Wami aż do skończenia świata. << Pan Jezus jest Waszym sąsiadem”.

Kiedyś, gdy katechetką była u nas siostra Bonawentura, usłyszałem jak dzieci przedszkolne pięknie recytowały: 

Ta wysoka wieża woła, 
Chodźcie dzieci do kościoła. 
Do kościoła chodzić trzeba, 
Aby dostać się do nieba...

Wszystkim Dzieciom życzę opieki Bożej, wzrastania w świetle Chwały Chrystusowej, miłości Rodziców oraz przychylności Wychowawców i Opiekunów. 

 Ks. Alojzy Oleksik 

czerwiec 2012