Reflektorem przez...: Jeszcze o jasienickim Tryptyku

Na starym cmentarzu w Jasienicy postawiono krzyż, a na nim umieszczono napis „W tym miejscu stał pierwszy kościół naszej parafii, zbudowany pod koniec XIII wieku”. 
Po 104 latach wróciła do naszego kościoła kopia tryptyku, który był w głównym ołtarzu drewnianego kościoła. Każdy drewniany kościół w swoim wystroju krył bogactwo rzeźb i malarstwa ściennego. To wszystko stanowiło tzw. Biblię pauperum - Biblię ubogich, stanowiącą wykład podstawowych prawd wiary dla wiernych, którzy nie umieli czytać albo woleli, jak my dziś, bardziej obraz niż słowo. Do dziś z tego kościoła został tryptyk i ambona.

Wnętrze starego kościoła to piękne dyliny, często z drzewa jodłowego, wymodlone, wyszlifowane kolanami ludzkiej pobożności. Każdy taki kościół był perłą architektury i ciesiółki. Każdy drewniany kościół składał się z trzech części: prezbiterium, szerokiej nawy głównej oraz wieży, pod którą znajdowała się kruchta. W kruchcie czekały matki ze swymi niemowlętami na chrzest. W Jasienicy zakrystia była murowana (jak kiedyś w Międzyrzeczu). Grabarz natrafił na fundamenty zakrystii przy kopaniu grobów. Szkoda byłoby, aby wszystkie pamiątki zostały tylko wspomnieniem, eksponatem w muzeum czy fragmentem jakiegoś wydawnictwa. Stąd starania, by kopia tryptyku znalazła się w naszym kościele. Replikę wykonał plastyk Zygmunt Stuchlik z Orzesza i 10 stycznia 2004 roku umieszczono ją w emporze chóru kościelnego. Oryginał znajduje się w Muzeum Archidiecezjalnym w Katowicach.

Tryptyk w muzeum w Cieszynie
Tradycje zbierackie na Śląsku są stare. Początek to lata 1894-1896 w Cieszynie. Doktor Andrzej Cienciała na łamach „Przeglądu Politycznego” i ks. Ignacy Świeży - „Gwiazdki Cieszyńskiej” apelowali o gromadzenie zabytków kultury polskiej, które to miały być zaczątkiem zbiorów muzealnych. W latach trzydziestych zbiory cieszyńskie dostały się do Katowic za sprawą prof. Tadeusza Dobrowolskiego. W czasie II wojny światowej zostały przeniesione do Bytomia, bo muzeum w Katowicach zburzono. Tam pozostały także w czasach powojennych. Wystawianie tych drogocennych zbiorów w Polsce Ludowej nie było możliwe. Pierwszej próbie wystawienia sprzeciwił się I sekretarz partii w Katowicach, dosłownie napisał, że ,,...wystawa przewiduje za dużo świętych...”. Zastrzeżenia pozostały w mocy, aż do czasów Solidarności. W roku 1980 zbiory pochodzące z miejsc świętych - kościołów, klasztorów, zostały przekazane Kurii Diecezjalnej w Katowicach i powstało Muzeum Diecezjalne w Kurii Katowickiej. W renowację wielki wkład finansowy wniósł Urząd Gminy Jasienica.

Czas powstania tryptyku
Zdaniem historyków sztuki tryptyk powstał w Złotej Pradze pod koniec średniowiecza. Wiele dzieł sztuki średniowiecznej Czech czy Słowacji wskazuje na pokrewieństwo powstania i naszego tryptyku.

Co przedstawia?
Żeby się zapoznać z tryptykiem, najlepiej wybrać się na pąć do Jasienicy i zobaczyć to dzieło sztuki. Nim jednak to nastąpi, to podpowiem. W centrum Madonna z Dzieciątkiem Jezus na ręku. Święta Boża Rodzicielka, Maryja Pośredniczka. To, co mamy w modlitwie „Pod Twoja Obronę”. Wiemy, że jest to najstarsza modlitwa do Matki Bożej w Kościele. Powstała pod koniec IV wieku w Górnym Egipcie, gdzie powtarzamy: ,,O Pani nasza, Orędowniczko nasza...”. Maryja depcze głowę węża, Wąż, jak wiemy, to szatan. Stąd drugi tytuł Maryi z tryptyku - Niepokalana. Obok Matki Bożej umieszczono Cztery Wielkie Wspomożycielki, święte - szczególnie czczone w kościele średniowiecznym. l tak z prawej strony mamy św. Katarzynę, męczennicę z mieczem i kołem - atrybutami jej męczeńskiej śmierci. Z lewej strony św. Małgorzatę z bazyliszkiem, smokiem (szatanem) najstraszliwszym. Na zewnętrznych skrzydłach tryptyku św. Dorota z kwiatami i św. Barbara z wieżą, w której została umęczona. Kult tych świętych w Jasienicy był tak powszechny, że w okolicy powstały kościoły pod ich wezwaniem: św. Katarzyny w Czechowicach, św. Małgorzaty w Kamienicy i św. Barbary w Strumieniu. Święty Jerzy Patron naszego kościoła i Cztery Święte Wspomożycielki to męczennicy pierwszych wieków chrześcijaństwa pochodzący z Małej Azji. Ich kult rozwinął się na Zachodzie po Wyprawach Krzyżowych.

Ja chcę do domu...
Istnieje piękna legenda o naszym tryptyku. Po 104 latach wędrówki - Cieszyn, Katowice, Bytom i znów Katowice - jest w naszym kościele. Kiedy zwiedzający muzeum w Katowicach podziwiali Obraz Maryi, często mogli słyszeć ciche słowa - prośbę: „Ja chcę do domu, chcę być u swoich...”
I wróciła, jest z nami!!!
Odtąd modlimy się w Jasienicy do Matki Bożej słowami Ojca świętego z Kalwarii Zebrzydowskiej:

Wejrzyj, łaskawa Pani, na ten lud
który od wieków
pozostaje wierny Tobie
i Synowi Twojemu.
Wejrzyj na ten Naród,
który zawsze pokładał nadzieję
w Twojej Matczynej miłości.
Wejrzyj, zwróć na nas
swe miłosierne oczy,
wypraszaj to, czego dzieci twoje
najbardziej potrzebują. Amen