Na przestrzeni ostatnich kilku lat możemy zaobserwować gospodarską rękę włodarzy naszej gminy. To ona sprawia, że żyje się nam coraz wygodniej, chociaż postęp cywilizacyjny powoduje coraz to nowsze żądania i oczekiwania naszych mieszkańców.
Mam na uwadze niektóre inwestycje. Na przełomie 1996 i 1997 roku zbudowano chodnik i schody obok starego cmentarza. Mógłby ktoś powiedzieć: „Co to takiego wielkiego?”. Doceniają to jednak te osoby, szczególnie w podeszłym wieku, które od lat musiały przemierzać tę trasę pieszo, w drodze do kościoła. Dziś modlą się za dobrodziejów, którzy wyszli naprzeciw ich oczekiwaniom.
W trosce o mieszkańców Jasienicy, za zgodą Kurii Diecezjalnej, parafia nasza odstąpiła teren przykościelny z przeznaczeniem na parking. Był on zbudowany w dwutysięcznym roku. Zaś chodnik od kępy do mostu w 2003 roku. Niby suche fakty, ale co się z tym wiąże: należało przygotować odpowiednią dokumentację, dokonać podziału geodezyjnego.
Gmina otrzymała zezwolenie na pozyskiwanie rumoszu z rzeki, wykonała przygotowanie terenu - zebranie wierzchniej warstwy ziemi, odwodnienie, korytowanie. Pokryła koszty zakupu kruszywa, wykonała warstwę wyrównawczą i asfaltowanie. Dużo prac transportowych - również nieodpłatnie - wykonała Spółdzielnia „Zwycięstwo” w Jasienicy, której prezesem był wówczas Andrzej Hareńczyk. Nadzorem zajął się osobiście wójt Janusz Pierzyna.
Ponadto należy wyrazić mu wdzięczność za inicjatywę renowacji i ogrodzenia zabytkowego krzyża w Jasienicy. Prace renowacyjne wykonuje pan Jerzy Gawlas z Pierśćca.
Nie bez znaczenia było tu wsparcie całej Rady Gminy oraz Rady Sołeckiej, dzięki którym mogło się to dokonać.
Trzeba tu wspomnieć o ofiarności naszych Parafian którzy sfinansowali część nakładów.
Dziękuję wszystkim ludziom dobrej woli, którzy w różny sposób ofiarą, modlitwą czy dobrą radą wspierają nasz kościół parafialny. Jego schludne wnętrze, otoczenie, ogrodzenie, a także ogrodzenie nowego cmentarza świadczy o nas.
Dbajmy wszyscy, by to świadectwo było zawsze pozytywne.